wybierz datę
Grudzień
Nd
01
Pn
02
Wt
03
Śr
04
Cz
05
Pt
06
So
07
Nd
08
Pn
09
Wt
10
Śr
11
Cz
12
Pt
13
So
14
Nd
15
Pn
16
Wt
17
Śr
18
Cz
19
Pt
20
So
21
Nd
22
Pn
23
Wt
24
Śr
25
Cz
26
Pt
27
So
28
Nd
29
Pn
30
Wt
31
zobacz wszystko

Repertuar:

Brak wydarzeń w wybranym dniu
środa, 11 grudnia 2024
Polowanie na osy

W połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku sprawą zabójstwa Jolanty Brzozowskiej żyła cała Warszawa i pół Polski, karmiły się nią żądne sensacji media. Społeczeństwo chciało zaś linczu na młodocianych mordercach, z których najbardziej znienawidzona była ona – ładna, dobrze ubrana, wygadana i pewna siebie za chwilę maturzystka – Monika Osińska. Osa. Nie ona dokonała okrutnego czynu, ale miała kierować dwójką kumpli. I to w nią uderzył tajfun społecznej nienawiści. Monika Osińska została skazana na dożywocie. Zza krat wyszła warunkowo po odbyciu 27 lat wyroku. Książkę o niej pisała wybitna, nieżyjąca już reporterka Lidia Ostałowska, ale pracy nie dokończyła, bo jej myślenie rozminęło się z oczekiwaniami bohaterki. Ostatecznie opowieść o Osie podjął Wojciech Tochman, czego efektem była wstrząsająca Historia na śmierć i życie. To właśnie ona stała się podstawą dla zrealizowanego w Teatrze Studio w Warszawie hipnotyzującego przedstawienia Natalii Korczakowskiej. 

Polowanie na osy. Historia na śmierć i życie to teatr prawdziwie bezkompromisowy, choć nie wyrzeka się czułości. Daleki od moralizowania, chwilami oskarżycielski, a przecież tak daleki od jednoznaczności. Na scenie Studia wielka klatka – więzienie, studio telewizyjne, pod ścianą z krat lodówka. Wszystko w jednym, świat w zmniejszeniu, jakiego po wyroku i w oczekiwaniu nań doświadcza Osa (Wiktoria Kruszczyńska). Po obu stronach wielkie ekrany, na których widzimy zbliżenia twarzy aż do detalu – potu na skroniach aktorów. Nie jest to jedynie filmowy trick, zastosowanym przez twórców dla spotęgowania efektu. Chodzi o skrócenie dystansu wobec postaci, o to byśmy niemalże weszli w nich, mając poczucie braku  ucieczki od nich i ich sytuacji. Siła widowiska Korczakowskiej polega także na tym, że zachowując epicki wymiar, pozwala wejść z samą historią, bohaterkami i bohaterami, aktorkami i aktorami w więź niemal intymną. Wspaniałe role młodej Wiktorii Kruszczyńskiej, Mai Pankiewicz, Dominiki Ostałowskiej i całego zespołu Studia. Głos przeciw karze dożywocia, jakiego nie da się zapomnieć i zlekceważyć.

Bilety normalne: 120zł
Bilety ulgowe: 90 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Duża Scena
os. Szkolne 25
środa, 11 grudnia 2024
godz. 19:00
Rewizor
"Rewizor” Gogola z Krystyną Tkacz, Tomaszem Karolakiem i Łukaszem Kosem – w rolach reżysera oraz tytułowej – tworzy wybuchową mieszankę śmiechu i refleksji, która nikogo nie pozostawi obojętnym.

Gogol pisał, że w jego sztuce jest tylko jeden pozytywny bohater: to śmiech, który może odczarować zło świata.

Świetny spektakl gwarantuje znakomita obsada: Krystyna Tkacz, Jowita Budnik, Joanna Niemirska, Tomasz Karolak, Wojciech Błach i Łukasz Kos.

A Tomasz Karolak, który w spektaklu gra Horodniczego, ale i jego żonę oraz służącą Awdotię, chce swoimi kreacjami przypomnieć, że „Rewizor” jest doskonałą komedią.


Bilety normalne: 150 zł
Bilety ulgowe: 120 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Nowohuckie Centrum Kultury
al. Jana Pawła II 232
środa, 11 grudnia 2024
godz. 19:00
Persona. Ciało Bożeny
Były Persona. Marylin oraz Persona. Ciało Simone – legendarne spektakle Krystiana Lupy z warszawskiego Teatru Dramatycznego sprzed lat. A teraz jest Persona. Ciało Bożeny Jędrzeja Piaskowskiego i Huberta Sulimy. W nowym przedstawieniu duetu, który zachwycił niegdyś Boską Komedię (w jej pandemicznym wydaniu) sceniczną wersją Nad Niemnem według monumentalnej powieści Elizy Orzeszkowej, przegląda się Sosnowiec, Teatr Zagłębia w Sosnowcu, polska polityka, a także mechanizmy rządzące polskim teatrem, zwłaszcza te oparte na przemocy i zależności.  Do Teatru Zagłębia w Sosnowcu przyjeżdża znany w Polsce i w świecie Reżyser. Ma wystawić przedstawienie Persona. Ciało Bożeny, w którym zagra słynna aktorka. Wcieli się w rolę pani sprzątającej w teatrze. Piaskowski z Sulimą biorą pod – nomen omen – lupę świat teatru jako przestrzeń, w której mamy się wszyscy przejrzeć i sprawdzić, czy gotowi jesteśmy do – jak nazywają to twórcy – „radykalnego wybaczania”. Od razu jednak pojawia się pytanie o sfery, gdzie wybaczać się da oraz te, gdzie jest to niemożliwe. Czyż taką sferą nie jest sam Sosnowiec, miasto odległe o osiem kilometrów od metropolitalnych Katowic, obecne przede wszystkim w licznych memach albo skandalizujących prasowych doniesieniach: a to o mrożących krew w żyłach dzieciobójstwach, a to o orgiach na kościelnych plebaniach i patologii w tamtejszej diecezji?
Spektakl pochyla się nad ludźmi Teatru Zagłębia, opowiadając jednocześnie o robieniu sztuki na uboczu i o mechanizmach wykluczania. Godzi też w ustaloną od lat w polskim światku artystycznym hierarchię. Z ironią przygląda się także polskiej polityce – ogromny rozgłos zyskała po premierze scena, gdy Donald Tusk śpiewa Barkę umierającemu Jarosławowi Kaczyńskiego. Do tego fantastyczna rola Mirosławy Żak, niegdyś w Wałbrzychu jednej z najważniejszych aktorek spektakli duetu Strzępka-Demirski. W Personie. Ciele Bożeny Żak jest niezwykła – zabawna, liryczna, drapieżna. I to niemal jednocześnie.

Bilety normalne: 120 zł
Bilety ulgowe: 90 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Narodowy Stary Teatr - Scena Kameralna
Starowiślna 21
środa, 11 grudnia 2024
godz. 20:00
czwartek, 12 grudnia 2024
Amatorki
„W uczuciu miłości nie ma nic nadnaturalnego, przeciwnie, przejawia się ono w postaci całego szeregu zjawisk zupełnie naturalnych, jakkolwiek zakochani nie chcą się z tem zgodzić. Mózg człowieka zawiera w sobie główny płciowy (seksualny) centr, od którego zależą centry drugorzędne, znajdujące się w mleczu pacierzowym, ale i centr główny, który swoim porządkiem ulega wpływowi pobudek, działających na mlecz pacierzowy. U natur wrażliwych i u ludzi z próżnym, niczem nie zajętym umysłem, centr płciowy wywiera gnębiący, niekiedy nawet tyranizujący wpływ na całe ich istnienie. Wpływa on na ich rozsądek i wyobraźnię, pobudza w nich koncepcje, należące do sfery erotycznej i skierowywa całą ich czynność mózgową do jednego celu; on ją seksualnie paraliżuje. Będąc pobudzaną przez centr płciowy, cała czynność mózgowa osobnika skupia się na istocie kochanej, którą się widzi i uważa nie za taką, jaka jest w istocie, ale taką, jaka być powinna. Przedmiotem naszej miłości jest więc nic innego jak… manekin, ubrany i udrapowany podług naszego gustu”.

cytat za: „Miłość”,  tł. W.L., wyd. Warszawa 1903; fragment dzieła „Paradoxe” Maxa Simona Nordau (1849-1923) – węgierskiego filozofa i lekarza żydowskiego pochodzenia wyd. Paryż 1885

Bilety normalne:  zł
Bilety ulgowe:  zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
AST Scena im. S. Wyspiańskiego
ul. Straszewskiego 22
czwartek, 12 grudnia 2024
godz. 17:00
Chłopi

Reżyser Remigiusz Brzyk mówi, że jego adaptacja klasycznej epopei Władysława Reymonta mogłaby się nazywać nie Chłopi, a Chłopki – tak jak bestsellerowa książka Joanny Kuciel-Frydryszak o chłopskim pochodzeniu naszych prababek, babek i matek. Chłopki stały się fenomenem nie niespotykaną skalę, sprzedano do tej pory blisko 300 tysięcy egzemplarzy, a niejeden czytelnik, a przede wszystkim czytelniczka, odnalazł lub odnalazła w nich historie bliskie losom swoich przodkiń. Brzyk ma rację, bo w centrum jego przedstawienia są poddawane nieustannej opresji kobiety, świetne grane przez aktorki Teatru Ludowego – Justynę Litwic, Weronikę Kowalską, Katarzynę Tlałkę, Beatę Schimscheiner, Małgorzatę Kochan. Zamknięte w tyglu codziennych rytuałów, obierające ziemniaki i nucące ludowe melodie, powoli zbierają siły do walki o to, by wreszcie mówić własnym głosem. Nie jest to łatwe, bo wiejski, surowo odmalowany świat Chłopów jest pełen przemocy, która rodzi się z niczego, z niewiele znaczących codziennych sytuacji. W tym świecie dominującego, chociaż podszytego słabością patriarchatu, jednostki niepokorne, jak Jagna, centralna postać spektaklu i powieści Reymonta, skazane są na ostracyzm i w konsekwencji lincz ze strony bezkarnego tłumu. Nad wszystkim zaś – jak na wielu polskich wsiach – majaczy krzyż kościoła, bowiem to kościół staje się bezwzględnym strażnikiem starego porządku.

Znakomita adaptacja wydobywa najważniejsze wątki powieści Reymonta, stając się budulcem dla epickiego widowiska, które ogląda się z zapartym tchem, mimo że przecież nie jest krótkie. To ponad trzy godziny pierwszorzędnego teatru.

Bilety normalne: 77 zł
Bilety ulgowe: 55 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Teatr Ludowy, Duża Scena,
os. Teatralne 34
czwartek, 12 grudnia 2024
godz. 17:00
RAPEFLOWER
Ile trwa odmrożenie zgwałconego ciała? W jaki sposób pomocna może być w tym praktyka klasycznego japońskiego tańca jiutamai? Czy jest on jest wyzwoleniem, czy opresją? A może jednym i drugim? 
W RAPEFLOWER Hana Umeda przywołuje tradycję XIX-wiecznej sztuki wykonywanej w Japonii wyłącznie przez kobiety. Wielu z nich przynosił doświadczenie przemocy – w niewielkich pomieszczeniach i w trakcie zamkniętych pokazów bywały ofiarami nadużyć seksualnych. Ruch, napięcie ciała, jego zamknięcie i zamrożenie – na to wszystko zwracały uwagę mistrzynie jiutamai przekazujące wiedzę kolejnym pokoleniom tancerek. Jedną z nich jest Hana Umeda.

Jak uczciwie mówić o gwałcie? Jak umiejscowić własne doświadczenie pomiędzy tabuizacją a pornografizacją? RAPEFLOWER to śledztwo przeprowadzane na terenie własnego ciała. To doświadczenie przemocy seksualnej —zarówno własne, odziedziczone i wyuczone — przeplata się ze strategiami obronnymi i strategiami przetrwania. Jest czymś cielesnym, a nie dyskursywnym. To także opowieść o gwałcie rozumianym jako stan, a nie tylko pojedyncze zdarzenie.

Bilety normalne: 120 zł
Bilety ulgowe: 90 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Scena MOS
Rajska 12
czwartek, 12 grudnia 2024
godz. 18:00
Persona. Ciało Bożeny
Były Persona. Marylin oraz Persona. Ciało Simone – legendarne spektakle Krystiana Lupy z warszawskiego Teatru Dramatycznego sprzed lat. A teraz jest Persona. Ciało Bożeny Jędrzeja Piaskowskiego i Huberta Sulimy. W nowym przedstawieniu duetu, który zachwycił niegdyś Boską Komedię (w jej pandemicznym wydaniu) sceniczną wersją Nad Niemnem według monumentalnej powieści Elizy Orzeszkowej, przegląda się Sosnowiec, Teatr Zagłębia w Sosnowcu, polska polityka, a także mechanizmy rządzące polskim teatrem, zwłaszcza te oparte na przemocy i zależności.  Do Teatru Zagłębia w Sosnowcu przyjeżdża znany w Polsce i w świecie Reżyser. Ma wystawić przedstawienie Persona. Ciało Bożeny, w którym zagra słynna aktorka. Wcieli się w rolę pani sprzątającej w teatrze. Piaskowski z Sulimą biorą pod – nomen omen – lupę świat teatru jako przestrzeń, w której mamy się wszyscy przejrzeć i sprawdzić, czy gotowi jesteśmy do – jak nazywają to twórcy – „radykalnego wybaczania”. Od razu jednak pojawia się pytanie o sfery, gdzie wybaczać się da oraz te, gdzie jest to niemożliwe. Czyż taką sferą nie jest sam Sosnowiec, miasto odległe o osiem kilometrów od metropolitalnych Katowic, obecne przede wszystkim w licznych memach albo skandalizujących prasowych doniesieniach: a to o mrożących krew w żyłach dzieciobójstwach, a to o orgiach na kościelnych plebaniach i patologii w tamtejszej diecezji?
Spektakl pochyla się nad ludźmi Teatru Zagłębia, opowiadając jednocześnie o robieniu sztuki na uboczu i o mechanizmach wykluczania. Godzi też w ustaloną od lat w polskim światku artystycznym hierarchię. Z ironią przygląda się także polskiej polityce – ogromny rozgłos zyskała po premierze scena, gdy Donald Tusk śpiewa Barkę umierającemu Jarosławowi Kaczyńskiego. Do tego fantastyczna rola Mirosławy Żak, niegdyś w Wałbrzychu jednej z najważniejszych aktorek spektakli duetu Strzępka-Demirski. W Personie. Ciele Bożeny Żak jest niezwykła – zabawna, liryczna, drapieżna. I to niemal jednocześnie.

Bilety normalne: 120 zł
Bilety ulgowe: 90 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Narodowy Stary Teatr - Scena Kameralna
Starowiślna 21
czwartek, 12 grudnia 2024
godz. 18:00
Złote płyty

Proszę zapomnieć o Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję, którym Mateusz Pakuła wzruszał do łez publiczność Boskiej Komedii i wygrywał ubiegłoroczny festiwal. Krakowski przegląd otworzył przedstawieniu drzwi do świata, w kraju zaś Jak nie zabiłem… stało się najhojniej nagradzanym spektaklem ostatnich sezonów. Mateusz Pakuła nie odcina jednak kuponów od swego sukcesu, nie przygotował sequela tamtego widowiska, dlatego Złote płyty są lata świetlne od Jak nie zabiłem…

Mamy rok 1976, Carl Sagan, słynny kosmolog i popularyzator kosmosu otrzymuje od NASA niecodzienną robotę. Ma ze swymi starannie dobranymi współpracownikami wybrać materiały, które znajdą się na Złotych Płytach i wraz z sondami Voyager polecą w kosmos. Będą jak list w butelce dla przedstawicieli obcych cywilizacji, inteligentnych istot z innych planet, a jednocześnie staną się wizytówką Ziemi i ludzkości. Do dyspozycji członkiń i członków specjalnego zespołu są dokonania z zakresu sztuki, muzyki, nauki,  a także najważniejsze wydarzenia historyczne. Czym najbardziej powinniśmy się chwalić? Odpowiedź na to pytanie okazuje się trudniejsza niż z początku się zdawało. Tym bardziej, że w kącie siedzi dziwny, łysy facet o nieprzyjaźnie brzmiącym nazwisku Dick Black. Pochłania kolejne happy meale i wciąż odbiera telefony „z góry”. NASA wydaje dyspozycje – zero nagości, żadnej przemocy ani wojen. Nawet wybory muzyczne budzą nieoczekiwane kontrowersje…
Złote płyty to na poły komedia, a na poły musical z przebojami z czasów Sagana i późniejszych. Słyszymy m.in. kawałki Nazareth, Led Zeppelin, Louisa Armstronga i Kate Bush. Teatr zabawny i nostalgiczny, pozostawiający gorzki osad na końcu języka. Bo rzeczywiście, czy mamy się czym pochwalić? Na pewno siłą osobowości, głosu i – co pokazuje po raz pierwszy – komediowego talentu Emose Uhunmwangho. To niekwestionowana królowa tego przedstawienia.

Bilety normalne: 120 zł
Bilety ulgowe: 90 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Teatr im. J. Słowackiego, Duża Scena
plac Świętego Ducha 1
czwartek, 12 grudnia 2024
godz. 18:00
Złote płyty

Proszę zapomnieć o Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję, którym Mateusz Pakuła wzruszał do łez publiczność Boskiej Komedii i wygrywał ubiegłoroczny festiwal. Krakowski przegląd otworzył przedstawieniu drzwi do świata, w kraju zaś Jak nie zabiłem… stało się najhojniej nagradzanym spektaklem ostatnich sezonów. Mateusz Pakuła nie odcina jednak kuponów od swego sukcesu, nie przygotował sequela tamtego widowiska, dlatego Złote płyty są lata świetlne od Jak nie zabiłem…

Mamy rok 1976, Carl Sagan, słynny kosmolog i popularyzator kosmosu otrzymuje od NASA niecodzienną robotę. Ma ze swymi starannie dobranymi współpracownikami wybrać materiały, które znajdą się na Złotych Płytach i wraz z sondami Voyager polecą w kosmos. Będą jak list w butelce dla przedstawicieli obcych cywilizacji, inteligentnych istot z innych planet, a jednocześnie staną się wizytówką Ziemi i ludzkości. Do dyspozycji członkiń i członków specjalnego zespołu są dokonania z zakresu sztuki, muzyki, nauki,  a także najważniejsze wydarzenia historyczne. Czym najbardziej powinniśmy się chwalić? Odpowiedź na to pytanie okazuje się trudniejsza niż z początku się zdawało. Tym bardziej, że w kącie siedzi dziwny, łysy facet o nieprzyjaźnie brzmiącym nazwisku Dick Black. Pochłania kolejne happy meale i wciąż odbiera telefony „z góry”. NASA wydaje dyspozycje – zero nagości, żadnej przemocy ani wojen. Nawet wybory muzyczne budzą nieoczekiwane kontrowersje…
Złote płyty to na poły komedia, a na poły musical z przebojami z czasów Sagana i późniejszych. Słyszymy m.in. kawałki Nazareth, Led Zeppelin, Louisa Armstronga i Kate Bush. Teatr zabawny i nostalgiczny, pozostawiający gorzki osad na końcu języka. Bo rzeczywiście, czy mamy się czym pochwalić? Na pewno siłą osobowości, głosu i – co pokazuje po raz pierwszy – komediowego talentu Emose Uhunmwangho. To niekwestionowana królowa tego przedstawienia.

Bilety normalne: 120 zł
Bilety ulgowe: 90 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Teatr im. J. Słowackiego, Duża Scena
plac Świętego Ducha 1
czwartek, 12 grudnia 2024
godz. 21:00
Materiały do Pokojówek
Siedem kobiet z różnych stron świata zamkniętych w schronisku dla uchodźców poprzez niekończące się gry i intymne mikro-przedstawienia próbuje odsłonić swoją ukrytą tożsamość, wypowiedzieć siebie na głos w języku, który dopiero tworzą wobec zgromadzonych –  w języku, którym nigdy tak naprawdę nie będą władać. W tym spotkaniu balansującym pomiędzy przesłuchaniem/naborem do spektaklu a przesłuchaniem/naborem w urzędzie pracy kwestia tożsamości staje się stopniowo drugorzędna – najważniejsza pozostaje godność. Godność TERAZ, a nie po śmierci.

W 1970 roku, podczas festiwalu „Théâtre et rituel” w Shiraz (Iran), Jerzy Grotowski – potwierdzając raz jeszcze swoją decyzję, że nie będzie już reżyserował przedstawień teatralnych – oddał hołd geniuszowi Geneta, jego postępowej wizji i pisarstwu, które uważał za „słowo rodzaju ludzkiego”.

Do inspiracji zaczerpniętych z oryginalnego tekstu Jeana Geneta dołączone zostały fragmenty „Stabat Mater Furiosa” Jean-Pierre’a Siméona, „Umieram jako kraj” Dimitrisa Dimitriadisa oraz Konstytucji Republiki Francuskiej.

Bilety normalne: 120 zł
Bilety ulgowe: 90 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Mała Scena
os. Szkolne 25
czwartek, 12 grudnia 2024
godz. 21:00
piątek, 13 grudnia 2024
Amatorki
„W uczuciu miłości nie ma nic nadnaturalnego, przeciwnie, przejawia się ono w postaci całego szeregu zjawisk zupełnie naturalnych, jakkolwiek zakochani nie chcą się z tem zgodzić. Mózg człowieka zawiera w sobie główny płciowy (seksualny) centr, od którego zależą centry drugorzędne, znajdujące się w mleczu pacierzowym, ale i centr główny, który swoim porządkiem ulega wpływowi pobudek, działających na mlecz pacierzowy. U natur wrażliwych i u ludzi z próżnym, niczem nie zajętym umysłem, centr płciowy wywiera gnębiący, niekiedy nawet tyranizujący wpływ na całe ich istnienie. Wpływa on na ich rozsądek i wyobraźnię, pobudza w nich koncepcje, należące do sfery erotycznej i skierowywa całą ich czynność mózgową do jednego celu; on ją seksualnie paraliżuje. Będąc pobudzaną przez centr płciowy, cała czynność mózgowa osobnika skupia się na istocie kochanej, którą się widzi i uważa nie za taką, jaka jest w istocie, ale taką, jaka być powinna. Przedmiotem naszej miłości jest więc nic innego jak… manekin, ubrany i udrapowany podług naszego gustu”.

cytat za: „Miłość”,  tł. W.L., wyd. Warszawa 1903; fragment dzieła „Paradoxe” Maxa Simona Nordau (1849-1923) – węgierskiego filozofa i lekarza żydowskiego pochodzenia wyd. Paryż 1885

Bilety normalne:  zł
Bilety ulgowe:  zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
AST Scena im. S. Wyspiańskiego
ul. Straszewskiego 22
piątek, 13 grudnia 2024
godz. 15:00
Elizabeth Costello
Najnowsze przedstawienie Krzysztofa Warlikowskiego trafia na Boską Komedię po sukcesach na festiwalach w Awinionie, Barcelonie i Atenach. W Warszawie nie można na Elizabeth Costello zdobyć biletów, zespół niebawem ruszy w dalszą część międzynarodowego tournée, spektaklem zainteresowane są kolejne prestiżowe festiwale. Najważniejsze jednak, że inscenizacja cieszy się zasłużoną sławą najważniejszej od lat, a zapewne i najbardziej osobistej inscenizacji wybitnego reżysera. Pięć aktorek (Maja Komorowska, Maja Ostaszewska, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Ewa Dałkowska, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik) oraz Andrzej Chyra wcielają się w tytułową Elizabeth Costello, stałą postać w twórczości J.M. Coetzeego, alter ego południowoafrykańskiego noblisty. Od (A)pollonii, pierwszego przedstawienia zrealizowanego pod szyldem Nowego Teatru (wówczas jeszcze bez stałej siedziby), Costello jest jedną z bohaterek teatru Krzysztofa Warlikowskiego. Dotychczas pojawiała się na drugim planie, choćby w przejmujących monologach o eksterminacji zwierząt, którą porównywał autor do nowego Holokaustu.

Teraz jednak twórca poświęcił jej całą inscenizację. Środkami znanymi ze swych poprzednich dzieł, ale nie piętrząc znaczeniowych barier przed widownią, opowiada w niej o najważniejszych tematach współczesności – lęku przed starością, obronie zwierząt i wykluczonych, kryzysie moralności. Monumentalne widowisko przechodzi od tonu bardzo serio do sekwencji wręcz komediowych. Być może po raz pierwszy w teatrze Warlikowskiego pojawiają się fragmenty bez mała rodzajowe, co jest zasługą Ewy Dałkowskiej, ukazującej ironicznie uśmiechniętą twarz starości. Całość wieńczy wspaniała rozmowa Mai Komorowskiej z Jackiem Poniedziałkiem o apokalipsie bezbronnych kurcząt. W szeroko otwartych oczach wielkiej, rzadko obecnej na scenie aktorki jest przerażenie światem, który pozwala na zabijanie. To może najważniejsze przesłanie spektaklu Warlikowskiego, stającego się frapującą imitacją życia, a zatem nie pozbawionego jaśniejszych tonów.

Bilety normalne: 150 zł
Bilety ulgowe: 120 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Studio TVP S-3 w Łęgu
ul. Nowohucka 44
piątek, 13 grudnia 2024
godz. 18:00
Próba: Spiegelneuronen. Neurony lustrzane

Otwarta próba spektaklu, którego pokazy odbędą się 14 i 15 grudnia.

Czy kilkusetosobowa publiczność może stać się symulacją ludzkiego mózgu, ze wszystkimi jego synapsami i połączeniami?

Legendarny zespół taneczny Sasha Waltz & Guests spotyka Rimini Protokoll, grupę specjalizującą się w teatrze dokumentalnym. Łączy ich więcej niż mogłoby się wydawać – znakiem rozpoznawczym obu zespołów jest tworzenie przedstawień w nietypowych miejscach i przestrzeniach. „Spiegelneuronen” („Neurony lustrzane”) to ich pierwszy wspólny projekt.

Badacze mózgu twierdzą, że nasz układ nerwowy nie jest kontrolowany centralnie, lecz że wiele różnych obszarów mózgu komunikuje się ze sobą na równych prawach. Można to porównać do sieci komputerowej, w której algorytmy reagują na siebie nawzajem podczas zbierania i przetwarzania informacji. Jednak nawet neurolodzy mogą jedynie spekulować, jak dokładnie się to dzieje.

„Spiegelneuronen” podejmuje ten temat, łącząc teatr dokumentalny z teatrem tańca. Podczas spektaklu publiczność wysłuchuje, a następnie odtwarza neurologiczną analizę z obszaru badań nad mózgiem w sposób nie tylko teoretyczny, ale też niezwykle namacalny – wykorzystując własne ciała. Można sobie wyobrazić, że grupa ludzi w małej przestrzeni może być połączona w podobny sposób, jak neurony w mózgu – ale w jaki sposób zafunkcjonują jako całość, kiedy zamiast ze sobą rozmawiać, będą tańczyć?

Zatracenie się w tańczącym tłumie, hormonalne, gestykulacyjne, rytmiczne i euforyczne zjednoczenie – to utopijne marzenie kultury tanecznej, czy to folkowej, czy rave’owej. Wywołanie tego stanu, lub przynajmniej zbliżenie się do niego, wymaga uruchomienia neuronów lustrzanych, a także muzyki, łączącej tańczące ciała. Czy można to zrekonstruować i odzwierciedlić – fizycznie i racjonalnie – z udziałem widowni zwróconej do przodu?

Publiczność reprezentuje mózg składający się z setek komunikujących się synaps – to, co w entomologii nazywa się superorganizmem. Owady społeczne, takie jak kolonie mrówek lub pszczół, komunikują się niewerbalnie za pośrednictwem hormonalnych neuroprzekaźników (feromonów). W tym spektaklu w analogiczny sposób działają gesty i ruchy tancerzy, stymulując poszczególne sekcje publiczności i stopniowo przekazując je kolejnym.

Relacja jednostki ze zbiorowością staje się z jednej strony fizycznym odbiciem społeczeństwa, a z drugiej – wielu jaźni zawartych w naszej świadomości. Bo tam, gdzie wielu jest jednym, jedno jest również wieloma.

Wejściówka: 40 zł

Duża Scena
os. Szkolne 25
piątek, 13 grudnia 2024
godz. 19:00
sobota, 14 grudnia 2024
Ocalone

Agnieszka Przepiórska powraca w monodramie, którego znaczenie przekracza ramy teatru. To opowieść o Irence K. z ulicy Opaczewskiej na warszawskiej Ochocie. Jako sędziwa kobieta, po osiemdziesięciu latach od strasznych wydarzeń, Irena odzyskuje głos, by zdać świadectwo tego, co działo się na Zieleniaku i w jego okolicach. Zorganizowano tam obóz przejściowy zarządzany przez krwawe hordy z oddziału SS RONA. Ich ofiary zapamiętały funkcjonariuszy jako najbardziej bezwzględne potwory. Wiecznie pijane, lubujące się w najbardziej wymyślnej przemocy, a nocami masowo gwałcące kobiety i małe dziewczynki. Powietrze przebijały jęki, krzyki, skowyt. Potem nad placem panowała śmiertelna cisza. Teraz Irena wraca do dawnej traumy, choć ona przez całe lata w niej żyje. Wraz z bohaterką znowu jesteśmy na Zieleniaku…

Wyreżyserowane przez Maję Kleczewską Ocalone to nowe słowo w jednoosobowym teatrze Agnieszki Przepiórskiej. Przejmujące w każdej sekundzie oskarżenie i głos pamięci o tych, o których ślad zaginął. Całość wieńczy apel poległych ofiar z Zieleniaka. Niestety z imienia i nazwiska znamy bardzo niewiele z nich i to wydaje się szczególnie wstrząsające. Ocalone przynoszą życiową kreację Przepiórskiej, wspartą mocną reżyserią Kleczewskiej i niezwykłymi wizualizacjami Krzysztofa Garbaczewskiego. Niewielkie to przedstawienie, ale bardzo prawdopodobne, że niczego bardziej istotnego już w tym sezonie na polskich scenach nie zobaczycie.

Bilety normalne: 120 zł
Bilety ulgowe: 90 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Scena MOS
Rajska 12
sobota, 14 grudnia 2024
godz. 16:00
Elizabeth Costello
Najnowsze przedstawienie Krzysztofa Warlikowskiego trafia na Boską Komedię po sukcesach na festiwalach w Awinionie, Barcelonie i Atenach. W Warszawie nie można na Elizabeth Costello zdobyć biletów, zespół niebawem ruszy w dalszą część międzynarodowego tournée, spektaklem zainteresowane są kolejne prestiżowe festiwale. Najważniejsze jednak, że inscenizacja cieszy się zasłużoną sławą najważniejszej od lat, a zapewne i najbardziej osobistej inscenizacji wybitnego reżysera. Pięć aktorek (Maja Komorowska, Maja Ostaszewska, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Ewa Dałkowska, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik) oraz Andrzej Chyra wcielają się w tytułową Elizabeth Costello, stałą postać w twórczości J.M. Coetzeego, alter ego południowoafrykańskiego noblisty. Od (A)pollonii, pierwszego przedstawienia zrealizowanego pod szyldem Nowego Teatru (wówczas jeszcze bez stałej siedziby), Costello jest jedną z bohaterek teatru Krzysztofa Warlikowskiego. Dotychczas pojawiała się na drugim planie, choćby w przejmujących monologach o eksterminacji zwierząt, którą porównywał autor do nowego Holokaustu.

Teraz jednak twórca poświęcił jej całą inscenizację. Środkami znanymi ze swych poprzednich dzieł, ale nie piętrząc znaczeniowych barier przed widownią, opowiada w niej o najważniejszych tematach współczesności – lęku przed starością, obronie zwierząt i wykluczonych, kryzysie moralności. Monumentalne widowisko przechodzi od tonu bardzo serio do sekwencji wręcz komediowych. Być może po raz pierwszy w teatrze Warlikowskiego pojawiają się fragmenty bez mała rodzajowe, co jest zasługą Ewy Dałkowskiej, ukazującej ironicznie uśmiechniętą twarz starości. Całość wieńczy wspaniała rozmowa Mai Komorowskiej z Jackiem Poniedziałkiem o apokalipsie bezbronnych kurcząt. W szeroko otwartych oczach wielkiej, rzadko obecnej na scenie aktorki jest przerażenie światem, który pozwala na zabijanie. To może najważniejsze przesłanie spektaklu Warlikowskiego, stającego się frapującą imitacją życia, a zatem nie pozbawionego jaśniejszych tonów.

Bilety normalne: 150 zł
Bilety ulgowe: 120 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Studio TVP S-3 w Łęgu
ul. Nowohucka 44
sobota, 14 grudnia 2024
godz. 18:00
Spiegelneuronen. Neurony lustrzane

Czy kilkusetosobowa publiczność może stać się symulacją ludzkiego mózgu, ze wszystkimi jego synapsami i połączeniami?

Legendarny zespół taneczny Sasha Waltz & Guests spotyka Rimini Protokoll, grupę specjalizującą się w teatrze dokumentalnym. Łączy ich więcej niż mogłoby się wydawać – znakiem rozpoznawczym obu zespołów jest tworzenie przedstawień w nietypowych miejscach i przestrzeniach. „Spiegelneuronen” („Neurony lustrzane”) to ich pierwszy wspólny projekt.

Badacze mózgu twierdzą, że nasz układ nerwowy nie jest kontrolowany centralnie, lecz że wiele różnych obszarów mózgu komunikuje się ze sobą na równych prawach. Można to porównać do sieci komputerowej, w której algorytmy reagują na siebie nawzajem podczas zbierania i przetwarzania informacji. Jednak nawet neurolodzy mogą jedynie spekulować, jak dokładnie się to dzieje.

„Spiegelneuronen” podejmuje ten temat, łącząc teatr dokumentalny z teatrem tańca. Podczas spektaklu publiczność wysłuchuje, a następnie odtwarza neurologiczną analizę z obszaru badań nad mózgiem w sposób nie tylko teoretyczny, ale też niezwykle namacalny – wykorzystując własne ciała. Można sobie wyobrazić, że grupa ludzi w małej przestrzeni może być połączona w podobny sposób, jak neurony w mózgu – ale w jaki sposób zafunkcjonują jako całość, kiedy zamiast ze sobą rozmawiać, będą tańczyć?

Zatracenie się w tańczącym tłumie, hormonalne, gestykulacyjne, rytmiczne i euforyczne zjednoczenie – to utopijne marzenie kultury tanecznej, czy to folkowej, czy rave’owej. Wywołanie tego stanu, lub przynajmniej zbliżenie się do niego, wymaga uruchomienia neuronów lustrzanych, a także muzyki, łączącej tańczące ciała. Czy można to zrekonstruować i odzwierciedlić – fizycznie i racjonalnie – z udziałem widowni zwróconej do przodu?

Publiczność reprezentuje mózg składający się z setek komunikujących się synaps – to, co w entomologii nazywa się superorganizmem. Owady społeczne, takie jak kolonie mrówek lub pszczół, komunikują się niewerbalnie za pośrednictwem hormonalnych neuroprzekaźników (feromonów). W tym spektaklu w analogiczny sposób działają gesty i ruchy tancerzy, stymulując poszczególne sekcje publiczności i stopniowo przekazując je kolejnym.

Relacja jednostki ze zbiorowością staje się z jednej strony fizycznym odbiciem społeczeństwa, a z drugiej – wielu jaźni zawartych w naszej świadomości. Bo tam, gdzie wielu jest jednym, jedno jest również wieloma.

Bilety normalne: 120 zł

Bilety ulgowe: 90 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Duża Scena
os. Szkolne 25
sobota, 14 grudnia 2024
godz. 19:00
Państwo / Der Staat
To nie będzie nudna rozprawa filozoficzna. To będzie bezkompromisowa dyskusja o sprawach najważniejszych. 

Będziemy dyskutować o sprawiedliwości. Czym jest dzisiaj sprawiedliwość? Czy jest jedna i niezmienna, czy zawiera w sobie pole do interpretacji i manipulacji? Do jej siłowego zawłaszczenia i zdeptania? Kto ma prawo wydawania sądów, co jest sprawiedliwe, a co sprawiedliwe nie jest? I czy ta sprawiedliwość jest dziś nam rzeczywiście tak niezbędna?

Będziemy dyskutować o zrozumieniu. O odnalezieniu się w świecie, w którym to nie prawda jest ważna, ale jej interpretacje. Zresztą co tą prawdą faktycznie jest, a co rozumiemy lub chcemy rozumieć jako prawdę? Naszą prawdę. Gdzie leży prawdziwy świat, a co rozmywa się, reinterpretuje i zniekształca w tłumaczeniu?

Wreszcie o wyzwoleniu. O stanięciu w prawdzie, bez względu na konsekwencje. Lepiej spłonąć niż zblaknąć.

Spektakl grany w języku starogreckim, polskim oraz niemieckim. Widzowie dostaną słuchawki z tłumaczeniem na język polski.

Bilety normalne: 180 zł
Bilety ulgowe: 100 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Teatr im. J. Słowackiego, Duża Scena
plac Świętego Ducha 1
sobota, 14 grudnia 2024
godz. 19:00
Ocalone

Agnieszka Przepiórska powraca w monodramie, którego znaczenie przekracza ramy teatru. To opowieść o Irence K. z ulicy Opaczewskiej na warszawskiej Ochocie. Jako sędziwa kobieta, po osiemdziesięciu latach od strasznych wydarzeń, Irena odzyskuje głos, by zdać świadectwo tego, co działo się na Zieleniaku i w jego okolicach. Zorganizowano tam obóz przejściowy zarządzany przez krwawe hordy z oddziału SS RONA. Ich ofiary zapamiętały funkcjonariuszy jako najbardziej bezwzględne potwory. Wiecznie pijane, lubujące się w najbardziej wymyślnej przemocy, a nocami masowo gwałcące kobiety i małe dziewczynki. Powietrze przebijały jęki, krzyki, skowyt. Potem nad placem panowała śmiertelna cisza. Teraz Irena wraca do dawnej traumy, choć ona przez całe lata w niej żyje. Wraz z bohaterką znowu jesteśmy na Zieleniaku…

Wyreżyserowane przez Maję Kleczewską Ocalone to nowe słowo w jednoosobowym teatrze Agnieszki Przepiórskiej. Przejmujące w każdej sekundzie oskarżenie i głos pamięci o tych, o których ślad zaginął. Całość wieńczy apel poległych ofiar z Zieleniaka. Niestety z imienia i nazwiska znamy bardzo niewiele z nich i to wydaje się szczególnie wstrząsające. Ocalone przynoszą życiową kreację Przepiórskiej, wspartą mocną reżyserią Kleczewskiej i niezwykłymi wizualizacjami Krzysztofa Garbaczewskiego. Niewielkie to przedstawienie, ale bardzo prawdopodobne, że niczego bardziej istotnego już w tym sezonie na polskich scenach nie zobaczycie.

Bilety normalne: 120 zł
Bilety ulgowe: 90 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Scena MOS
Rajska 12
sobota, 14 grudnia 2024
godz. 20:00
niedziela, 15 grudnia 2024
Państwo / Der Staat
To nie będzie nudna rozprawa filozoficzna. To będzie bezkompromisowa dyskusja o sprawach najważniejszych. 

Będziemy dyskutować o sprawiedliwości. Czym jest dzisiaj sprawiedliwość? Czy jest jedna i niezmienna, czy zawiera w sobie pole do interpretacji i manipulacji? Do jej siłowego zawłaszczenia i zdeptania? Kto ma prawo wydawania sądów, co jest sprawiedliwe, a co sprawiedliwe nie jest? I czy ta sprawiedliwość jest dziś nam rzeczywiście tak niezbędna?

Będziemy dyskutować o zrozumieniu. O odnalezieniu się w świecie, w którym to nie prawda jest ważna, ale jej interpretacje. Zresztą co tą prawdą faktycznie jest, a co rozumiemy lub chcemy rozumieć jako prawdę? Naszą prawdę. Gdzie leży prawdziwy świat, a co rozmywa się, reinterpretuje i zniekształca w tłumaczeniu?

Wreszcie o wyzwoleniu. O stanięciu w prawdzie, bez względu na konsekwencje. Lepiej spłonąć niż zblaknąć.

Spektakl grany w języku starogreckim, polskim oraz niemieckim. Widzowie dostaną słuchawki z tłumaczeniem na język polski.

Bilety normalne: 180 zł
Bilety ulgowe: 100 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Teatr im. J. Słowackiego, Duża Scena
plac Świętego Ducha 1
niedziela, 15 grudnia 2024
godz. 16:00
Elizabeth Costello
Najnowsze przedstawienie Krzysztofa Warlikowskiego trafia na Boską Komedię po sukcesach na festiwalach w Awinionie, Barcelonie i Atenach. W Warszawie nie można na Elizabeth Costello zdobyć biletów, zespół niebawem ruszy w dalszą część międzynarodowego tournée, spektaklem zainteresowane są kolejne prestiżowe festiwale. Najważniejsze jednak, że inscenizacja cieszy się zasłużoną sławą najważniejszej od lat, a zapewne i najbardziej osobistej inscenizacji wybitnego reżysera. Pięć aktorek (Maja Komorowska, Maja Ostaszewska, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Ewa Dałkowska, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik) oraz Andrzej Chyra wcielają się w tytułową Elizabeth Costello, stałą postać w twórczości J.M. Coetzeego, alter ego południowoafrykańskiego noblisty. Od (A)pollonii, pierwszego przedstawienia zrealizowanego pod szyldem Nowego Teatru (wówczas jeszcze bez stałej siedziby), Costello jest jedną z bohaterek teatru Krzysztofa Warlikowskiego. Dotychczas pojawiała się na drugim planie, choćby w przejmujących monologach o eksterminacji zwierząt, którą porównywał autor do nowego Holokaustu.

Teraz jednak twórca poświęcił jej całą inscenizację. Środkami znanymi ze swych poprzednich dzieł, ale nie piętrząc znaczeniowych barier przed widownią, opowiada w niej o najważniejszych tematach współczesności – lęku przed starością, obronie zwierząt i wykluczonych, kryzysie moralności. Monumentalne widowisko przechodzi od tonu bardzo serio do sekwencji wręcz komediowych. Być może po raz pierwszy w teatrze Warlikowskiego pojawiają się fragmenty bez mała rodzajowe, co jest zasługą Ewy Dałkowskiej, ukazującej ironicznie uśmiechniętą twarz starości. Całość wieńczy wspaniała rozmowa Mai Komorowskiej z Jackiem Poniedziałkiem o apokalipsie bezbronnych kurcząt. W szeroko otwartych oczach wielkiej, rzadko obecnej na scenie aktorki jest przerażenie światem, który pozwala na zabijanie. To może najważniejsze przesłanie spektaklu Warlikowskiego, stającego się frapującą imitacją życia, a zatem nie pozbawionego jaśniejszych tonów.

Bilety normalne: 150 zł
Bilety ulgowe: 120 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Studio TVP S-3 w Łęgu
ul. Nowohucka 44
niedziela, 15 grudnia 2024
godz. 18:00
Spiegelneuronen. Neurony lustrzane

Czy kilkusetosobowa publiczność może stać się symulacją ludzkiego mózgu, ze wszystkimi jego synapsami i połączeniami?

Legendarny zespół taneczny Sasha Waltz & Guests spotyka Rimini Protokoll, grupę specjalizującą się w teatrze dokumentalnym. Łączy ich więcej niż mogłoby się wydawać – znakiem rozpoznawczym obu zespołów jest tworzenie przedstawień w nietypowych miejscach i przestrzeniach. „Spiegelneuronen” („Neurony lustrzane”) to ich pierwszy wspólny projekt.

Badacze mózgu twierdzą, że nasz układ nerwowy nie jest kontrolowany centralnie, lecz że wiele różnych obszarów mózgu komunikuje się ze sobą na równych prawach. Można to porównać do sieci komputerowej, w której algorytmy reagują na siebie nawzajem podczas zbierania i przetwarzania informacji. Jednak nawet neurolodzy mogą jedynie spekulować, jak dokładnie się to dzieje.

„Spiegelneuronen” podejmuje ten temat, łącząc teatr dokumentalny z teatrem tańca. Podczas spektaklu publiczność wysłuchuje, a następnie odtwarza neurologiczną analizę z obszaru badań nad mózgiem w sposób nie tylko teoretyczny, ale też niezwykle namacalny – wykorzystując własne ciała. Można sobie wyobrazić, że grupa ludzi w małej przestrzeni może być połączona w podobny sposób, jak neurony w mózgu – ale w jaki sposób zafunkcjonują jako całość, kiedy zamiast ze sobą rozmawiać, będą tańczyć?

Zatracenie się w tańczącym tłumie, hormonalne, gestykulacyjne, rytmiczne i euforyczne zjednoczenie – to utopijne marzenie kultury tanecznej, czy to folkowej, czy rave’owej. Wywołanie tego stanu, lub przynajmniej zbliżenie się do niego, wymaga uruchomienia neuronów lustrzanych, a także muzyki, łączącej tańczące ciała. Czy można to zrekonstruować i odzwierciedlić – fizycznie i racjonalnie – z udziałem widowni zwróconej do przodu?

Publiczność reprezentuje mózg składający się z setek komunikujących się synaps – to, co w entomologii nazywa się superorganizmem. Owady społeczne, takie jak kolonie mrówek lub pszczół, komunikują się niewerbalnie za pośrednictwem hormonalnych neuroprzekaźników (feromonów). W tym spektaklu w analogiczny sposób działają gesty i ruchy tancerzy, stymulując poszczególne sekcje publiczności i stopniowo przekazując je kolejnym.

Relacja jednostki ze zbiorowością staje się z jednej strony fizycznym odbiciem społeczeństwa, a z drugiej – wielu jaźni zawartych w naszej świadomości. Bo tam, gdzie wielu jest jednym, jedno jest również wieloma.

Bilety normalne: 120 zł

Bilety ulgowe: 90 zł

Zniżkę można wybrać po przejściu do koszyka!
Duża Scena
os. Szkolne 25
niedziela, 15 grudnia 2024
godz. 19:00